Tegoroczna edycja WTAC przyniosła ze sobą trochę wesołych i smutnych niespodzianek, ale przede wszystkim jeszcze bardziej dopracowane i niesamowite samochody, których żywiołem są tory wyścigowe.
Na 96 zgłoszonych maszyn, 92 przystąpiło do WTAC 2012, natomiast obsada Drift Challenge liczyła 29 samochodów. Wyścigi odbywały się tradycyjnie na Australijskim torze Sydney Motorsport Park (poprzednio zwany Eastern Creek International Raceway) w trzech klasach: Pro, Open i Clubsprint. Różnią się one głównie poziomem ingerencji w mechanikę i stopniem dozwolonych modyfikacji, poza tym w klasie Clubsprint mogą uczestniczyć tylko "zwykli" kierowcy. Dla profesjonalistów są klasy Open i Pro, przy czym uczestnictwo w klasie Pro jest tylko dla tych, którzy zostają wybrani przez organizatorów i otrzymają zaproszenie. Szczegóły odnośnie wymagań i reguł każdej klasy, dostępne są na oficjalnej stronie organizatora.
Wyścigi analogicznie do zeszłych edycji były totalnie zdominowane przez japońskie samochody. Co innego, jeśli chodzi o kierowców. Warto przypomnieć, że w poprzednich latach triumfatorem był Eiji "Tarzan" Yamada z teamu Cyber EVO, jeżdżący Mitsubishi Lancerem Evolution IX.
W tym roku zabrakło kilku znanych zespołów, ale pojawiły się nowe z mocnymi maszynami, więc widowisko nic nie straciło na rywalizacji.
Sobota, 11 sierpnia 2012 roku, dzień w którym wszystko miało się rozstrzygnąć, ale już w piątek wiadomo było, że wiele rekordów zostanie złamanych. Warren Luff - kierowca wyścigowy serii V8 Supercar, który jechał Lancerem Evo 9 w drużynie Nemo Racing, najpierw wykręcił 1:26.913, a później 1:25.7400! Za nim było kolejne Evo 9, czyli Garth Walden z teamu Tilton Interiors - 1:27.310. Dla kontrastu, trzeci był Under Suzuki ze Scorch Racing, jadąc Nissanem Silvia S15 z czasem 1:28.534.
Tak dobre wyniki na starcie sprawiły, że pierwszy dzień imprezy okazał się wyjątkowo udany i szokujący - aż trzech kierowców pobiło ubiegłoroczny rekord, którego autorem był Tarzan Yamada (1:28.8510). Odnośnie bitych rekordów należy się jednak małe wyjaśnienie. Mianowicie samochody były zapewne bardziej dopracowane to jedna sprawa, natomiast druga to fakt, że drobna zmiana konfiguracji toru sprawiła, że czasy uzyskiwane w tym roku trochę się poprawiły. Garth Walden oraz Nik Kalis, dwóch kierowców, którzy dość często goszczą na Sydney Motorsport Park wypowiedzieli się w tej kwestii. Według nich na nowej konfiguracji można urwać od 0.3 do 0.5 sekundy, co miało odzwierciedlenie w uzyskiwanych wynikach.
W sobotę nastąpiło drobne szlifowanie świeżych rekordów. Nemo Racing - 1:25.0200, Tilton Interiors - 1:27.1820, natomiast na trzecie miejsce wskoczył zespół MCA Suspension czyli Earl Bamber jadący Nissanem Silvia S13 - 1:27.8080. Tym samym, na podium stanęli trzej reprezentanci Nowej Zelandii. Kolejne trzy miejsca poza podium zajęli kierowcy z Japonii.
Patrząc na różnicę pomiędzy pierwszym, a drugim wynikiem zawodów oraz cytując serwis Speedhunters to Nemo Racing nie tylko wygrało rywalizację, ale zniszczyło konkurencję.
Co jeszcze wydarzyło się Sydney? Pojawiły się pewne problemy i bolączki.
W tym roku zabrakło Sierra Sierra ze Stanów Zjednoczonych, w zamian amerykańscy fani pokładali swoje nadzieje w Nissanie Skyline R32 GT-R z ich lokalnego teamu ARK Design/Cosworth. Niestety pech chciał, że samochód nie dotarł do Australii. Ciężko powiedzieć co dokładnie się stało, ale istnieją dwie wersje wydarzeń. W pierwszej samochód miał zostać wysłany do Australii przez Chiny, jednak w wyniku błędu (kontener w Chinach dostał przez pomyłkę etykietę "pusty") nie dotarł do celu. Druga wersja mówi o tym, że auto przez pomyłkę trafiło do Chin, zamiast do Australii. ARK Design Skyline posiada silnik VQ35HR o mocy 900 KM zbudowany przez Cosworth (masa samochodu ~1200 kg), więc zdecydowanie była to wielka strata dla widowiska, nie wspominając o frustracji ludzi odpowiedzialnych za zbudowanie tej maszyny. Na szczęście już niedługo samochód będzie można zobaczyć w akcji podczas finałów Global Time Attack/Superlap na torze Buttonwillow Raceway w listopadzie 2012 r.
Nie tylko Amerykanie nie mogli zaliczyć tegorocznej imprezy do udanych. Nad mistrzem z poprzednich lat, czyli japońskim CyberEvo czarne chmury krążyły już od momentu przybycia do Australii. Niewiele testów przeprowadzonych w Japonii (samochód posiada nowy pakiet aerodynamiczny), a do tego problemy z silnikiem spowodowały, że Tarzan Yamada wyjechał na tor Lancerem Evo dopiero w sobotę rano. Pomimo dłuższego postoju samochód zdecydowanie nie jechał na pełnym ogniu tak jak w poprzednich latach. Dodatkowo podczas kolejnej próby wykręcenia szybkiego okrążenia spod maski zaczął wydobywać się dym, a po zjechaniu do pit-stopu CyberEvo zakończyło swój udział w WTAC 2012.
Za to swój debiut w WTAC zaliczył Nobuteru Taniguchi, który wraz z Top Fuel/Voltex postanowił powalczyć w klasie Pro mocno dłubaną Hondą S2000 (700 KM i 1030 kg).
Wygrany tych zawodów, czyli Nemo Racing skupiało wokół siebie sporo uwagi. Nie bez powodu, w końcu to "lokalny" zespół, ale przede wszystkim ich Lancer Evo 9 robił wrażenie. Niesamowita aerodynamika i ogromna moc, tak w skrócie można określić ich projekt. Pod maską siedział motor 2.2L 4G63 o mocy 900 KM, a masa samochodu to około 1000 kg. To wystarczyło, aby wymieść konkurentów i dać im trudny orzech do zgryzienia w przyszłym roku.
Team PanSpeed zostawili RX-7 w domu, a do Australii przywieźli RX-8 z trzema rotorami (20B + peripheral port). Zmienił się kierowca, poprzednio był to Kouta Sasaki jeżdżący również w Super GT, w tym roku na jego miejsce wybrany został kolejny kierowca wyścigowy Super GT, a do tego dziennikarz Best Motoring - Naoki Hattori. Jako ciekawostkę można dodać, że w ciągu dwóch lat był to dopiero drugi samochód w WTAC z wolnossącym silnikiem w klasie Pro.
Zwycięzcy WTAC 2012
Pro:
1. Nemo Racing - W. Luff - Mitsubishi Evo 9 - 1:25.0200
2. Tilton Interiors - G. Walden - Mitsubishi Evo 9 - 1:27.1820
3. MCA Suspension - E. Bamber - Nissan Silvia S13 - 1:27.8080
Open:
1. Dominator Evo - S. Glenney - Lancer Evo 6 - 1:30.7260
2. Chasers Motorworks - A. Hamdan - Mitsubishi Evo 6 - 1:33.4840
3. Hankook/Morpowa - B.Trenwith - Mazda RX-7 - 1:34.0910
Clubsprint:
1. Scorpion AWD - N. Scott - Subaru WRX - 1:38.8600
2. IS Motor Racing/Royal Purple Oils - D. Farquhar - Lancer Evo 8 - 1:40:1610
3. Road Track Rally - D. Morice - Lancer Evo 10 - 1:40.2530
Drift Challenge:
1. Naoto Suenaga - Lancer Evo 9
2. Tony Harrison - Nissan 180SX
3. Leighton Fine - Nissan Skyline R32
Reszta ciekawych osiągnięć - najszybsze okrążenia.
Pro:
4WD: Nemo Racing - W. Luff - Mitsubishi Evo 9 - 1:25.0200
RWD: MCA Suspension - E. Bamber - Nissan Silvia S13 - 1:27.8080
Open:
4WD - Dominator Evo - S. Glenney - Lancer Evo 6 - 1:30.7260
RWD - Hankook/Morpowa - B.Trenwith - Mazda RX-7 - 1:34.0910
FWD - 101 Motorsport - R. Nguyen - Honda CRX - 1:35.1260
4 cylindry - Dominator Evo - S. Glenney - Lancer Evo 6 - 1:30.7260
6 cylindrów - Hi Octane Racing - M. Berry - Nissan Skyline R32 GT-R - 1:34.6620
8 cylindrów - STZ Automotive - M. Horvath - Mazda RX-7 (silnik LS2) - 1:39.9370
Wankel - Hankook/Morpowa - B.Trenwith - Mazda RX-7 - 1:34.0910
Wolnossący - 101 Motorsport - R. Nguyen - Honda CRX - 1:35.1260
Clubsprint:
4WD - Scorpion AWD - N. Scott - Subaru WRX - 1:38.8600
RWD - Harrop - B. Schoots - Corvette Z06 - 1:41.1690
4 cylindry - Scorpion AWD - N. Scott - Subaru WRX - 1:38.8600
6 cylindrów - Whiteline Performance - M. Tomaszewski - Nissan R35 GTR - 1:41.2450
8 cylindrów - Harrop - B. Schoots - Corvette Z06 - 1:41.1690
Wolnossący - Harrop - B. Schoots - Corvette Z06 - 1:41.1690
Poza wyścigiem z czasem były też inne atrakcje. Podczas "Legends Of The Turbo Era" można było ponownie zobaczyć w akcji samochody z wyścigowych serii lat 80 i 90. Zdjęcia poniżej.
Stały punkt programu to "Drift Challenge".
Natomiast podczas "Show'n'Shine" można było podziwiać ponad 300 ciekawie zmodyfikowanych samochodów z całego świata.
Więcej informacji, newsów, wyników, zdjęć i filmów na temat tegorocznego World Time Attack Challenge w linkach poniżej, a my zapraszamy na przyszły rok.
Źródła:
worldtimeattack.com
speedhunters.com
downshiftaus.com
7tune.com
motoiq.com
Źródła zdjęć:
albertnghiem.com
K.L.Photography
Full Motion Photography
Stefan Trajkovski
alex b
BaoLe Photography
studio-ichiban
LaT1NaSo
Hektikest
ZH-Photo
j0nr0n
SB Captures
Komentarze 3
Ładowanie danych...
Dodaj swój komentarz:
Datsun 240Z by gusbo Ocena: 4.7 |
|
Honda S2000 AP1 by gusbo Ocena: 4.6 |
|
Honda Integra Type R DC2 by CMQ Ocena: 4.6 |
|
Honda Civic Si Mugen by Bolek Ocena: 4.6 |
|
Honda Civic EK24 SiR by gaseb Ocena: 4.5 |
|
Mazda RX7 FC by Pudel Ocena: 4.5 |
|
Toyota MR2 SW20 GTS by sico Ocena: 4.5 |
|
Honda Civic EG4 by Dareko Ocena: 4.5 |
|
Mitsubishi Colt Mirage Cyborg-R by Kleju Ocena: 4.5 |
|
Nissan 350Z by Alanos Ocena: 4.5 |
10.11.2023 14:29 przez taknie0101
|
10.11.2023 14:28 przez taknie0101
|
14.12.2019 11:55 przez Elizra
|
25.03.2019 11:43 przez Pentoe
|
25.03.2019 11:42 przez Pentoe
|
25.03.2019 11:41 przez Pentoe
|
09.10.2016 12:17 przez misiek86
|
30.09.2016 13:35 przez Cino
|
30.09.2016 13:35 przez Cino
|
08.01.2015 23:13 przez pimp
|
ps. Tarzan Yamada... miał dowcipnych rodziców.